Światło niebieskie – jak wpływa na wzrok i zdrowie?

Na co dzień nie zwracamy uwagi na to ile czasu spędzamy przed różnego rodzaju ekranami. Korzystamy z laptopów, tabletów, smartfonów i telewizorów niezależnie od tego w jakim jesteśmy wieku. Czy to coś złego? Przecież ułatwiają nam życie – zapewniają szybki dostęp do informacji, kontakty z bliskimi, rozrywkę… Jednak wiele osób, po długotrwałym korzystaniu z urządzeń ekranowych odczuwa dyskomfort – pieczenie i łzawienie oczu, zaczerwienienie spojówek, uczucie suchości i podrażnienie oczu.

Dlaczego tak się dzieje?

Ostatnie badania jednoznacznie wykazały, że przyczyną tych dolegliwości może być nadmiar światła niebieskiego które jest emitowane przez urządzenia
z ekranami LCD. Ilość tego światła docierającego do naszych organizmów zwiększają dodatkowo diody LED.

Zarówno urządzenia cyfrowe, jak i diody LED emitują światło niebieskie inne niż to które dociera do nas ze Słońca. Niesie ono większą energię i dlatego jego nadmiar destrukcyjnie działa na nasz wzrok.

Jak światło niebieskie działa na oczy?

Jak już zostało napisane, duża ilość promieniowania niebieskiego powoduje dyskomfort widzenia. Oczy łzawią, pieką, są zaczerwienione i podrażnione. Można powiedzieć, że dają nam w ten sposób znać, że otrzymały już zbyt dużą dawkę tego światła. Czy przejmujemy się tymi sygnałami? Bolące oczy skłaniają nas do zrobienia przerwy, krótkiego odpoczynku. Jednak nie jesteśmy w stanie całkowicie zrezygnować z korzystania urządzeń z ekranami,
a wręcz przeciwnie wkraczają one w coraz to nowe dziedziny życia.

Niestety działanie światła niebieskiego na wzrok nie ogranicza się do powodowania dyskomfortu, który mija po przerwie w pracy i odpoczynku. Promieniowanie niebieskie działa na wzrok również długofalowo i może przyczyniać się do powstawania zmian zwyrodnieniowych siatkówki oraz plamki żółtej. Tych zmian nie odczujemy od razu, a dopiero po latach. Niemniej jednak są one bardzo niebezpieczne, gdyż mogą prowadzić do utraty widzenia.

Czy światło niebieskie wpływa tylko na oczy?

Niestety nie. Duża ilość światła niebieskiego oznacza również problemy z zasypianiem ponieważ pobudza ono nasz umysł lepiej niż kofeina. Światło niebieskie wstrzymuje produkcję melatoniny, która jest hormonem odpowiedzialnym za zdrowy, regenerujący sen. To właśnie z powodu przeglądania bezpośrednio przed snem wiadomości na smartfonie, oglądania telewizji, czy pracy przy komputerze do późnych godzin nocnych mamy problemy
z zaśnięciem. Czujemy zmęczenie, oczy bolą, pokój przewietrzony, łóżko wygodne, a sen nie nadchodzi…

Jak chronić się przed szkodliwością światła niebieskiego?

Najbardziej pomogłoby ograniczenie pracy z urządzeniami cyfrowymi. Jednak zdecydowana większość z nas nie wyobraża sobie bez nich życia.
A dodatkowo jesteśmy namawiani do stosowania oświetlenia LED, które przynosi spore oszczędności w zużywaniu energii elektrycznej.

Czy możemy w inny sposób chronić się przed szkodliwością światła niebieskiego?

Dobrym rozwiązaniem w tym przypadku są okulary ze specjalną powłoką antyrefleksyjną blokującą niebezpieczne dla wzroku światło niebieskie. Można ją zastosować zarówno w przypadku okularów korekcyjnych, jak i o mocy zerowej. Takich okularów można używać do wszystkich czynności wykonywanych w ciągu dnia, a podczas wszelkich prac z urządzeniami cyfrowymi są wręcz konieczne.

Powłoka nadaje soczewkom okularowym subtelny niebieski odcień, zwiększa przejrzystość okularów i ich odporność na zarysowania. Jest również pomocna w utrzymaniu okularów w czystości.

 

Nie jesteśmy w stanie zrezygnować z urządzeń cyfrowych. Ich wykorzystanie w codziennym życiu wzrasta niemal z dnia na dzień. Ze smartfonów, tabletów, czy laptopów korzystają coraz młodsze dzieci. Dlatego nie możemy bagatelizować problemu światła niebieskiego. Mając świadomość jego szkodliwego oddziaływania, powinniśmy korzystać z rozwiązań, które ograniczają ilość docierającego do nas światła niebieskiego.

Leave a Comment

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Scroll to Top